piątek, 21 października 2011

To już szóste spotkanie .

Choć odbyło się już szóste spotkanie mDKK (łącznie z inauguracyjnym ;-) - 14.10.2011) skład naszego Klubu wciąż jeszcze nie okrzepł i nadal, co bardzo cieszy, pojawiają się nowe twarze ( a co ważniejsze również męskie ;-) ). Także omawiana książka: „Kiedyś na pewno” Ewy Nowak, dostarczyła ogromnej większości zebranych, wielu przyjemnych chwil podczas lektury. Wszyscy zgodnie przyznali, że to świetna powieść, napisana prostym, potocznym językiem, który doskonale trafia do młodzieży. Historia Doroty i Kamili, ich trudnej przyjaźni, kłopotów szkolnych, relacji z rodzicami, pierwszych miłości i rozczarowań to tematy bliskie naszym klubowiczom.
Nie jest to na pewno arcydzieło literackie, ale doskonałe czytadło, od którego trudno się oderwać, a galeria przedstawionych postaci to bohaterowie z krwi i kości, których pierwowzory, co wszyscy podkreślali, żyją wśród nas.
Z radością muszę odnotować, że po raz pierwszy wybrana przez nas książka spotkała się z pozytywnym odbiorem wszystkich zebranych klubowiczów i ogólna ocena wypadła na piątkę.

Na kolejnym spotkaniu zajmiemy się autorem ze światowej czołówki pisarzy ostatnich lat – Carlosem Ruizem Zafonem i jego „Mariną”.




Informacje ze strony:


http://bibliotekawno.freevar.com/index.php?option=com_content&view=article&id=110&Itemid=104&limitstart=5

Nagroda na najlepszą recenzje maja.

Najlepszą recenzją maja ukazała się recenzja książki pt."Gracze" Kariny Obary
napisana przez Patrycję Langowską.
Poniżej nagrody :










http://www.instytutksiazki.pl/pl,tc,site,16,186,25851.php

Krystyna Kofta – Fausta – recenzja Katarzyny Grochowalskiej

Książkę Krystyny Kofty pt. „Fausta”.
Jest to zaskakująca powieść o 14-letniej dziewczynie sprzedanej przez matkę o 30 lat starszemu mężczyźnie. Później tytułowa Fausta staje się kobietą, posłuszną żoną, jednak czekającą z upragnieniem na śmierć męża, aby rozpocząć „nowe życie”. Jej przyjaciółką jest pisarka Bogna. To dwie całkiem różne kobiety o odmiennych marzeniach i celach.
Polecam tę książkę kobietom niemogącym pogodzić się z upływającym czasem, ale również wszystkim szukającym mocnych wrażeń i zaskakujących, przeplatających się wydarzeń.

Zapewniam, że koniec powieści wprawia w osłupienie.
Jest to, bowiem książka, która zaskakuje, intryguje i długo nie pozwala o sobie zapomnieć.


Katarzyna Grochowalska
uczestniczka Młodzieżowego
Dyskusyjnego Klubu Książki
przy Miejskiej i Powiatowej
Bibliotece Publicznej w Wąbrzeźnie

Małgorzata Gutowska – Adamczyk – Cukiernia pod Amorem – recenzja Karoliny Ścigniejew

Książka Małgorzaty Gutowskiej- Adamczyk pod tytułem „Cukiernia Pod Amorem”, jest rozwlekłą opowieścią o dziejach Gutowa, jego mieszkańcach, a przede wszystkim o rodzie Zajezieskich. Pisarka po naprawdę udanych wydaniach dla młodzieży, przerzuca się na starszych odbiorców nie zaskakując ich zanadto. Bo wszystko to już było, od mezaliansu po bigos na polowaniu. Jednak nie można odmówić jej gawędziarskiego stylu, który jest bardzo przyjemny w czytaniu. Książka jest dobrze napisana lecz fabuła nie zaskakuje ani nie wciąga tych, którzy w szkole nie wykręcali się od czytania lektur, na przykład „Pana Tadeusza”. „Cukiernie…” przeczytałam bez zachwytu, choć nie jest to zła powieść w porównaniu z innymi książkami, ale po przeczytaniu pierwszej części nie skuszę się raczej na kolejne tomy.


Karolina Ścigniejew
uczestniczka Młodzieżowego
Dyskusyjnego Klubu Książki
przy Miejskiej i Powiatowej
Bibliotece Publicznej w Wąbrzeźnie


Czwarte spotkanie mDKK

Na pierwszym po wakacjach spotkaniu mDKK, 02.09.2011 r., omawialiśmy powieść uznanej polskiej pisarki Krystyny Kofty, pt. „Fausta”. Sięgnęłyśmy po tę książkę znudzone już troszkę, tzw. „literaturą łatwą, lekką i przyjemną”. Pisarstwo Kofty stoi na znacznie wyższym poziomie niż omawiane dotąd pozycje, sprawiło jednak sporo kłopotów naszym młodym dyskutantkom. Padły opinie, że to książka dziwna, napisana ciężkim językiem. Z drugiej jednak strony dzieje tytułowej czternastoletniej Fausty, sprzedanej przez matkę mężczyźnie o 30 lat starszemu, były tak niezwykłe, że przekonały większość uczestniczek do przeczytania powieści. Zastanawiałyśmy się nad dziwną relacją dwóch głównych bohaterek Fausty i Bogny, bo choć nazywają się przyjaciółkami nierzadko się okłamują, często nierozumieją, mają inne poglądy na życie. Intrygowała nas również postawa Fausty, która tak długo, bo blisko 30 lat trwała w małżeństwie z niekochanym mężczyzną, a po jego śmierci postanowiła za wszelka cenę odzyskać zmarnowaną młodość.
Książka Kofty wzbudziła wśród naszych klubowiczek skrajne emocje i być może okazała się pozycją nieco zbyt trudną, jak na lekturę wakacyjną. Zatem na kolejnym spotkaniu zajmiemy się książką z kanonu powieści młodzieżowych, książką Ewy Nowak „Kiedyś na pewno”.

Informacje ze strony:
 http://bibliotekawno.freevar.com/index.php?option=com_content&view=article&id=110&Itemid=104&limitstart=4

Joanna Fabicka – Szalone życie Rudolfa – recenzja Martyny Osmańskiej

Warto przeczytać….

Książkę Joanny Fabickiej pt.: „Szalone życie Rudolfa”. Tytułowy Rudolf, Gonzo, babcia i rodzice – rzec by się chciało normalna, przykładowa rodzina. Jednak to tylko pozory. Główny bohater powieści, piętnastoletni Rudolf, ma nieco inne priorytety w życiu niż jego rówieśnicy. Owy chłopiec ma dość przesadne wyobrażenie o swojej aktorskiej przyszłości, uwielbia chodzić na wszelkie castingi, codziennie ćwiczy wymowę łamańców językowych oraz zastanawia się jak obwieścić światu swój aktorski geniusz. Za największy cel stawia sobie zakupy w sex-shopie, a kiedy wreszcie wchodzi do owego „sklepu”, nie wie, co ma z sobą począć. Jednak znajduje pomoc i do domu wraca z erotyczną zabawką, której oczywiście nie potrafi wykorzystać. Nastolatek ma przerażające sny o trzecim jądrze, martwią go nocne polucje oraz babcia. Kobieta, która jako podstawowy produkt spożywczy uznaje śliwki w czekoladzie. Pod jednym dachem mieszka także ze swoim bratankiem – Gonzo. Dzieckiem, które cierpi na ADHD. Jednak obok jego śmiesznych kłopotów, poważny problem stanowią rodzice. Ojciec zawikłany w romanse, który później zostaje dyrektorem szkoły Rudolfa oraz matka, która nie interesuje się dorastającym synem.
Powieść nasycona humorem, którą warto przeczytać. Szczególnie polecam ją nie nastolatkom, ale rodzicom dorastających dzieci. Może właśnie ta książka pozwoli im uświadomić sobie, o czym myśli ich dziecko oraz co robi, kiedy nie ma go w domu.

Martyna Osmańska
uczestniczka Młodzieżowego
Dyskusyjnego Klubu Książki
przy Miejskiej i Powiatowej
Bibliotece Publicznej w Wąbrzeźnie


Karina Obara – Gracze – recenzja Patrycji Langowskiej

Warto przeczytać…

Książkę „Gracze”, toruńskiej pisarki Kariny Obary.
Jest to książka, która opowiada o życiu dwóch nastoletnich chłopców Michała i Cezarego.
Mimo, iż pochodzą oni z zupełnie różnych środowisk, łączy ich pasja grania w  gry komputerowe.
Michała wychowuje tylko matka, która chcąc zapewnić mu godziwe warunki trudni się prostytucją. Natomiast Cezary pochodzi z dobrego domu, gdzie rodzice starają się jak najlepiej wychowywać swoje dorastające dzieci.

Jednak nic nie jest w stanie przeszkodzić im w zaplanowaniu makabrycznej zbrodni.
Są wręcz zafascynowani swoją ulubiona grą – ”Misją”, wierzą, że świat stanie się lepszy, gdy oczyszczą go ze wszystkich ”śmieci” i wymordują niepasujących w nim ludzi. Na ślad ich planów wpada Sabina Krop-sąsiadka Cezarego, dziennikarka, która spędza wieczory w Internecie, by zabić swoją samotność. Odkrywając plany chłopców, które powoli wcielają się w życie, postanawia powstrzymać ich przed dokonywaniem bezsensownych morderstw.

Chciałabym polecić tę książkę nie tylko nastolatkom, ale także ich rodzicom, gdyż doskonale pokazuje ona jak cienka granica dzieli świat wirtualny od realnego. Jak szybko można o tej granicy zapomnieć i żyć w  świecie, gdzie ktoś Tobą steruje. Gdzie wszystko jest proste i na wyciągnięcie ręki.



Patrycja Langowska
uczestniczka Młodzieżowego
Dyskusyjnego Klubu Książki
przy Miejskiej i Powiatowej


Drugie spotkanie mDKK

Choć data 13 maja w piątek mogła okazać się feralna, to jednak drugie spotkanie naszego młodzieżowego DKK przebiegło w jak najlepszej atmosferze. Tym razem, w zupełnie sfeminizowanym gronie ,przystąpiłyśmy do omawiania mrocznej powieści toruńskiej pisarki Kariny Obary, pt. „Gracze”.

Opowiada ona o dwóch siedemnastolatkach z dwustutysięcznego miasta, (w którym możemy domyślać się Torunia) – Cezarym i Michale. Michała wychowuje samotnie matka, ekspedientka, która aby zapewnić synowi „pełną lodówkę” ucieka się do prostytucji. Cezary pochodzi z pełnej, typowo mieszczańskiej rodziny, w której rodzice starają się przekazać dzieciom najcenniejsze wartości.
Największą pasją chłopaków jest gra komputerowa o nazwie „Misja”. Jest to bardzo brutalna gra, w której eksterminuje się „ludzkie śmiecie”, bez wyjątku - dorosłych i dzieci. Kiedy kolega z klasy – Jan postanawia przestać grać, Cezary i Michał w akcie ślepej zemsty postanawiają wcielić „Misję” w życie. Udają się do domu Jana gdzie brutalnie, okrutnie, niczym w amoku mordują jego rodziców.
Ten główny wątek powieści zainspirował nas do rozmowy o grach komputerowych. Zastanawiałyśmy się, dlaczego to właśnie gry, a nie np. książki mogą dać asumpt do popełnienia zbrodni. Dziewczęta podkreślały fakt, że w kinie czy literaturze obserwujemy rozwój wypadków z boku, natomiast w grze jesteśmy uczestnikami, a nawet sprawcami przemocy.
W dalszej części spotkania nasza dyskusja podryfowała w kierunku tragicznych wydarzeń, jakie miały ostatnio miejsce w okolicznej dyskotece. I znowu, jak na ostatnim spotkaniu mDKK, zauważyłyśmy jak wiele niebezpieczeństw czyha w dzisiejszych czasach na młodych ludzi.
Ażeby w przyszłości zmienić klimat naszych rozmów zdecydowałyśmy się na nieco lżejszą literaturę. Najbliższe spotkanie poświęcimy zatem, na omówienie dwóch powieści: „Szalone życie Rudolfa” Joanny Fabickiej i „Cukierni pod Amorem” Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk.




Trzecie spotkanie mDKK

Frekwencja na ostatnim przed wakacjami spotkaniu wąbrzeskiego mDKK niestety nie dopisała. Spotkałyśmy się w kameralnym gronie i nawet uroczyste wręczenie nagród naszej laureatce konkursu na recenzję maja (nagroda przyznana przez Instytut Książki) – Patrycji Langowskiej – musiałyśmy przełożyć na „po wakacjach”. Nie było to jedyne zaskoczenie tego popołudnia. Okazało się, ze przewidziana na to spotkanie lektura - „babska” z założenia („Cukiernia pod Amorem” Małgorzaty Gutowskiej-Aamczyk) zupełnie nie przypadła naszym uczestniczkom do gustu. Po pierwsze przeraziła je objętość książki i dziewczęta zgodnie stwierdziły, że zbawienne dla powieści byłoby „odchudzenie” tego tekstu. Choć przyznałyśmy, iż autorka przedstawiła bogate tło historyczne i obyczajowe, zwłaszcza dotyczące życia kobiet w XIX wieku, to nie były to informacje dla nas nowe i odkrywcze a dobrze znane z innych lektur. Zwróciłyśmy jednak uwagę na dużą wartość podobnych „opowieści rodzinnych”, które każdy z nas powinien kultywować, ponieważ historia „tworzy się tu i teraz”.
Druga z omawianych tego dnia powieści, „Szalone życie Rudolfa” Joanny Fabickiej, również w opinii naszych klubowiczek nie grzeszy oryginalnością. Zauważyłyśmy duże podobieństwo do książek brytyjskiej pisarki Sue Townsend o perypetiach niejakiego Adriana Mole’a. Rodzaj humoru proponowany przez autorkę nie przypadł większości do gustu, a zachowania bohatera, które w założeniu miały być zabawne wręcz denerwowały, jako nazbyt naiwne.


Zatem nasza przygoda z tzw. „lekką literaturą” zakończyła się fiaskiem. Na wakacje wybrałyśmy więc ambitniejszą rzecz: powieść Krystyny Kofty pt. „Fausta”.




Informacje ze strony :
http://bibliotekawno.freevar.com/index.php?option=com_content&view=article&id=110&Itemid=104&limitstart=3

Pierwsze Spotkanie mDKK

Pierwsze wspólne spotkanie odbyło się 8 kwietnia 2011 roku.
Usiedliśmy do dyskusji o książce Ilony Hruzik, pt. „Aleje wykolejeńców”.
Autorka urodziła się w 1965 roku na Śląsku. Z wykształcenia ekonomistka, zawodowo zajmuje się dziennikarstwem. W 2006 roku ukazał się jej debiut prozatorski - „Aleje wykolejeńców”.

Historia Joli, bohaterki tytułowego opowiadania pobudziła członków naszego klubu do naprawdę gorącej dyskusji, i to nie tylko o alkoholizmie, ale także narkotykach i agresji, czyli problemach nurtujących współczesną młodzież. Rozmawialiśmy o tym jak trudno jest w dzisiejszych czasach uniknąć używek, jak trudno powiedzieć „nie”, gdy zewsząd kuszą tego typu „rozrywki”.
Powracając do rozmowy o samej książce, klubowicze zwrócili uwagę na fakt, iż mimo braku wulgaryzmów, tak częstych we współczesnej prozie, opisane przez Hruzik sceny (np. gwałtu) są bardzo wstrząsające. Na dziewczętach szczególne wrażenie wywarło drugie opowiadanie, pt. „Życiorysy przeklęte” przedstawiające zmagania mężczyzny z alkoholizmem żony. Podobno nie obyło się bez chusteczek…

Mimo gorącej dyskusji, do jakiej klubowiczów pobudziły opowiadania Ilony Hruzik, nie wystawili oni książce zbyt wysokiej oceny końcowej. W opinii zebranych niosą one zbyt duży ładunek pesymizmu, a „na świecie jest dużo dobrych rzeczy, trzeba je tylko dostrzec”. Jedna z uczestniczek dodała też, że nie wróciłaby drugi raz do tej książki, a jest to dla niej miarą dobrej literatury.
Po blisko dwóch godzinach zakończyliśmy pierwsze spotkanie Młodzieżowego DKK w wąbrzeskiej bibliotece. Kolejne poświęcimy Karinie Obarze i jej „Graczom”.



Informacje ze strony:

http://bibliotekawno.freevar.com/index.php?option=com_content&view=article&id=110&Itemid=104&limitstart=1

Młodzieżowy Klub Dyskusyjny Książki w Wąbrzeźnie

ZAKŁADAMY MŁODZIEŻOWY DYSKUSYJNY KLUB KSIĄŻKI
Z początkiem marca 2011 roku zebrała się grupa młodych ludzi, lubiących czytać i rozmawiać, chętnych do założenia Młodzieżowego Dyskusyjnego Klubu Książki. Spotkanie inauguracyjne, na którym przyszli klubowicze zapoznali się z regulaminem funkcjonowania klubu oraz odebrali pierwszą lekturę odbyło się 4 marca. Po miesiącu byliśmy już wszyscy gotowi na walne zebranie miłośników czytania.





Wiadomość ze strony Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Wąbrzeźnie link poniżej:


http://bibliotekawno.freevar.com/index.php?option=com_content&view=article&id=110&Itemid=104